1. |
KAMELEON
06:05
|
|
||
Jestem dżunglą
Nieskończoną dżunglą
Jestem kameleonem
Wtopionym w bród tego miasta
Spalam się na popiół
Zmierzając donikąd
Spalam się na popiół
Spalam, spalam, spalam, ja spalam się
Jest nadzieja dla mnie
Teraz i dla Ciebie
Spaleni na popiół
Widzimy wyraźnie
Mechanizm zegara
Nie ma już tajemnic
Nie ma już tajemnic
Nie ma, nie ma, nie ma tajemnic
Jestem dżunglą
Nieskończoną dżunglą
Jestem kameleonem
Wtopionym w bród tego miasta
I spalam się na popiół
Zmierzając donikąd
Spalam się na popiół
Spalam, spalam, spalam, ja spalam się
Mędrcy tego świata
Wskażcie mi drogę
Nie chcę być popiołem
W odwiecznym zamęcie
Nie chcę być popiołem
Nie, nie, nie, nie, ja nie chcę być popiołem
|
||||
2. |
OGIEŃ/WODA
04:19
|
|
||
Przypływ, odpływ,
Wieczne bujanie
Krok do tyłu, krok do przodu
Zwodniczy taniec
Lecz ja płonę, ugaś ten ogień i odejdź
Wpadasz z euforii w rozpacz
Z ekstazy w depresję
Jak można tyle czuć?
Coraz Więcej i więcej
Lecz ja płonę, ugaś ten ogień i odejdź
Doprowadzam Cię do wrzenia
Atmosferę podgrzewam bez końca
Lecz kto ugasi moje pragnienie
Jeśli w parę wodną Cię przemienię
Lecz kto ugasi moje pragnienie?
Jak ogień i woda
Jak powódź i pożar
Lecz kto ugasi moje pragnienie
Jeśli w parę wodną cię zamienię
|
||||
3. |
ODDECH
05:19
|
|
||
Spokój i oddech
Bo zieleń to spokój i oddech
Niech serce pulsuje i bije
Bo spokój to serce, to oddech
|
||||
4. |
MGŁA
05:09
|
|
||
Mgła uniosła się nad nami
Kropelki wody zamknięte w otchłani
Uwielbiam ten stan
Rozproszenia
Wzajemnego przenikania
Zamglonego uniesienia
Cyniczny los zakpił z nas
To znowu nie to miejsce
Nie ten czas
Pamiętaj
Tylko raz na siedem lat
Wnikam pod powierzchnię
Unieś mnie dokąd chcesz
W daleką podróż zabieram Cię
Zabieram Cię
Nie wysuszę źródła wrażliwości Twej
Nie obawiaj się
Na wysokiej fali unieś mnie
Zanim przewrotny los rozłączy nas
Na kolejne siedem lat
|
||||
5. |
ŚNIEG
05:49
|
|
||
Jak płatek śniegu wirujący na wietrze
Pośród miliarda innych płatków jestem
Samotny lecz nie sam
Samotny lecz nie sam
Nic nie czuję do nikogo
Jak ocean skuty lodem
Jak zimowy krajobraz
Nieruchomy z zimna
Martwy jak śnieżna pustynia
Samotny lecz nie sam
Jak kropla wody w kostce lodu
Samotny lecz nie sam
Nie rozumiem ciepła Twego
Przytulania, dotykania
W magazynie uczuć towaru brak
Więc jestem samotny
Nieruchomy z zimna stoję
Tak ubrany w śnieżną zbroję
Jak kropla wody w kostce lodu
Jak płatek śniegu wirujący na wietrze
Pośród miliarda innych płatków jestem
Samotny lecz nie sam
Chciałbym poczuć coś lecz nie wiem
Jak czuć zasypany śniegiem
Ja w tej kwestii jestem martwy
Nie rozumiem Twoich żartów
Ja nie lubię przytulania
Ciepła Twego, dotykania
Tak spokojnie płyną lata
W mych zimowych srebrnych szatach
Jak ocean skuty lodem
Mocno ściskam serca chłodem
Lód nie płynie
Trzyma wszystko
W swym lodowym, złym uścisku
Nieruchomy z zimna stoję
Tak ubrany w śnieżną zbroję
Ja
Nic nie czuję
Do nikogo
Nic nie czuję
|
||||
6. |
BALONOWY LOT
02:46
|
|
||
Balonowy lot z Tobą ciągle mi się śni
Tajemniczy głos nie wiadomo skąd
Wyszeptał mi
"Leć tam gdzie tęcza pełna barw, a na jej końcu złota dzban,
Leć tam kiedy pada deszcz, kiedy widzisz słońca blask"
|
diszobabaa Warsaw, Poland
diszobabaa ⚝ warszawski projekt muzyczny Kamili Bukowskiej "Kabuko" i Marka Koconia "Nut Cane", założony w 2002r. Debiut
wydany niezależnie w 2004r. - do posłuchania na Myspace.
Utwory na profilu Bandcamp, pochodzą z nowej płyty i powstały na przestrzeni 2010-12r. Gościnnie zagrali przyjaciele:
Filip"Wieża"Różański,Michał"Dimon"Jastrzębski (Lao Che),Marek Dziedzic,Wojtek Makowski
... more
If you like diszobabaa, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp